Na początku nadmienię, że nie jest to fantastyka, nie jest to nawet kryminał, choć parę aspektów kryminalnych tam się pojawia. Jest to historia życia dziewczyny z problemami, które spotykają wiele kobiet. Historia, która w jakiś specyficzny sposób pokazuje, że zawsze jest możliwość wystąpienia drugiej szansy. Mimo olbrzymich przeciwności losu i tego, że osobom samotnym wiatr zazwyczaj wieje w oczy.
Rzecz się dzieje w Polsce, może nawet za ścianą. Problemy, które spotykają bohaterkę są wręcz swojskie, a umiejscowienie akcji ma ten plus, że każdy z nas w jakiś sposób otarł się w życiu o podobną sytuację, albo chociaż o niej słyszał.
W trakcie czytania przypominały mi się zdarzenia z mojej własnej przeszłości. Decyzje, które musiałem podjąć, rozmowy, które czasami prowadziły donikąd chociaż powinny w konkretnym kierunku. Dzięki temu właśnie realizmowi, książka przypadła mi do gustu. Oczywiście momentami można jej zarzucić przewidywalność akcji, ale jest to chyba związane z tym, że większość ludzi zachowuje się bardzo podobny sposób w konkretnej sytuacji.
Książkę mogę polecić osobom, które chciałby poczytać o codziennym życiu, przyjaźni i miłości, ale także o rozterkach i tragedii.