niedziela, 1 stycznia 2017

"CIENIORYT" Krzysztof Piskorski.

Akcja, pomysł, pióro. Te trzy słowa tylko w minimalnym stopniu opisują ta książkę. Krzysztof napisał powieść, która od pierwszych stron czaruje bardzo plastycznymi opisami. Co ciekawe udało mu się równocześnie utrzymać bardzo szybkie tempo akcji. Wirtuozeria (hehhh nie wiem czy to dobre słowo https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f57/1/16/1f609.png;-)) w opisach walk na broń białą. Klimat tego świata wytworzony przez opisy, używane nazwy, nazwiska i pseudonimy bohaterów. Koloryt miejsc, w których toczy się akcja i oczywiście świat cieni robią wrażenie. 
Tak in minus, w pewnym momencie odczułem trochę za dużo "cienia" https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f57/1/16/1f609.png;-) , jego opisów swojego świata czy raczej przekształceń. Być może to wynikało z przywiązania do pierwszego narratora? (Ok trzeba przeczytać by zrozumieć https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f51/1/16/1f603.png:-D).
Książka warta polecenia, płaszcz i szpada (ok rapierhttps://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f55/1/16/1f607.png
O:-)) w połączeniu z pewną formą "umagicznienia" robi wrażenie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz