niedziela, 1 stycznia 2017

"CZTERDZIEŚCI I CZTERY" Krzysztof Piskorski.

"Możecie już energicznie zamknąć okładkę (lub huknąć czytnikiem o stół)." 
Nie zrobiłem tego, bo od pół dnia szukam wymienionych materiałów https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f51/1/16/1f603.png:-D - ta książka wręcz zmusza do tego by przypomnieć sobie parę faktów historycznych jak i dzieł naszych poetów. 

Zacząłem tak dziwnie od końca, ponieważ autor w posłowiu wręcz prowokuje czytelnika. 
https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f4c/1/16/1f642.png:-)

Muszę przyznać, że tytuł lekko mnie przestraszył. Dość modne ostatnio zestawienie cyfr 44 plus słowo pamiętamy... 
Nie, Nic z tych rzeczy, to naprawdę uzasadnione użycie https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f51/1/16/1f603.png:-D
. 
Krzysztofowi udało stworzyć epopeję narodową z użyciem alternatywnej historii, równoległych wszechświatów, obcych cywilizacji, ale i z wplecionymi w to wszystko prawdziwymi wydarzeniami oraz historycznymi nazwiskami. 
Oczywiście nie można zapomnieć o utworach napisanych przez wieszczy https://www.facebook.com/images/emoji.php/v6/f4c/1/16/1f642.png:-)
. 
To brzmi jak mieszanka wybuchowa i naprawdę można było się bać o całokształt, muszę jednak przyznać, że udało się!.·Książka, jako całość trzyma w napięciu, prowokuje do przemyśleń. Co by było gdyby? 
Obawiam się jednak, że nie jest adresowana do wszystkich, a może inaczej. Nie wszyscy docenią różnorodność i pomysł na świat. Oczywiście to kwestia gustu. Od siebie powiem, mimo, że Steampunk nie jest w centrum moich zainteresowań to książka jak najbardziej podobała mi się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz