Wieża

Z dużą niecierpliwością czekałem na tą książkę. Pierwszy tom „Otchłań" przypadł mi do gustu. Był dobry i miał takie zakończenie, że... No ciekawość, co będzie dalej aż kłuła ;-). 

Nie będę przeprowadzał tutaj streszczenia, sami przeczytajcie ·: -D.
Powiem tylko, że to kawał dobrej roboty. 
Robert ma to do siebie, że ma lekkie pióro i jego książki czyta się bardzo dobrze. Nie będę chyba przesadzał, jeżeli powiem, że jest to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza książka z uniwersum Metro, 2033 jaką czytałem. 
Dodam jeszcze dla znawców tematu, jest parę słów o Panu Janie (ci nie wiedzą :-D, ok zdradzę - poszukajcie "Apokalipsa według Pana Jana" - notabene to kniga, którą warto przeczytać). Jest jeszcze coś, miło jest - gdy autor mrugnie do czytelników, w stylu "Staszek szybki jest”, czy parę znanych imion, ksywek itd. 
No dobra koniec tych superlatyw, jest i minus.... 
Trzeba czekać na następny tom......